Przez ponad 30 lat wmawiano nam, że jajka są niezdrowe, że ewentualnie można zjeść 1- 2 sztuki w tygodniu, bo inaczej cholesterol nas zabije.

W Stanach Zjednoczonych były nawet przez kilka lat zalecenia, by jeść tylko białka, a żółtka - czyli to co najcenniejsze - wyrzucać. A przecież i tak około 80% cholesterolu jaki mamy produkuje nasz własny organizm.

Bez cholesterolu nie ma życia - jest niezbędny dla mózgu, produkcji hormonów czy witaminy D.

Pojawia się jednak coraz więcej badań, dotyczących braku ryzyka zdrowotnego dla osób jedzących jajka.

Miedzy innymi opublikowane kilka dni temu w American Journal of Clinical Nutrition badanie DIABEGG dotyczące wpływu wysokiego spożycia jajek (powyżej 12 szt. tygodniowo) w zdrowej diecie osób z cukrzycą typu 2 na ryzyko chorób kardiologicznych. Badanie nie wykazało zwiększonego ryzyka w porównaniu do grupy kontrolnej, która spożywała poniżej 2 jajek tygodniowo. Nie wykazano różnic w poziomie glukozy, markerów stanu zapalnego, ani w poziomie lipidów we krwi. (zob. Fuller N.R., Sainsbury A., Caterson I. D i wsp.: Effect of a high-egg diet on cardiometabolic risk factors in people with type 2 diabetes: the Diabetes and Egg (DIABEGG) Study-randomized weight-loss and follow-up phase. Am J Clin Nutr. 2018.

Czyli jedzmy jajka bez wyrzutów sumienia.

Na zdjęciu moje ulubione jajka mollet.

A jaka jest Twoja ulubiona jajeczna potrawa?

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}

Inne blogi, które mogą Ci się spodobać:

>